fbpx

11 czerwca 2016 roku podczas uroczystej gali, która odbyła się w Operze Krakowskiej ogłoszono nazwiska tegorocznych laureatów Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. W tym roku zgodnie ze zmienionym regulaminem nagrody kapituła przyznała nagrodę w dwóch kategoriach: za tom wydany po polsku w roku 2015 (100 000 zł) oraz za tom zagraniczny, przełożony na język polski i wydany w ubiegłym roku (100 000 zł do podziału między poetę a jego tłumacza/tłumaczy).

W tym roku kapituła pod przewodnictwem Joanny Orskiej zdecydowała się przyznać nagrodę w wysokości Jakubowi Kornhauserowi za tom „Drożdżownia” (WBPiCAK) – 100 000 zł oraz słoweńskiemu poecie Urošowi Zupanowi za tom „Niespieszna żegluga” (Instytut Mikołowski) – 50 000 zł oraz 50 000 zł do podziału otrzymali także tłumacze nagrodzonego tomu na język polski: Katarina Šalamun-Biedrzycka i Miłosz Biedrzycki.

Nagrodzeni poeci otrzymali także statuetkę projektu Terenu Prywatnego – kulę z literkami i elementem z wyklejanki autorstwa Wisławy Szymborskiej.

Galę poprowadziła krakowska aktorka Anna Radwan, a uroczystość zakończył  koncert Doroty Miśkiewicz i Marka Napiórkowskiego.

Jakub Kornhauser – urodzony w 1984 roku. Literaturoznawca, tłumacz, poeta. Pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Członek redakcji Literatury na Świecie. Ostatnio wydał książki Całkowita rewolucja. Status przedmiotów w poezji europejskiego surrealizmu (2015) oraz Głuchy brudnopis. Antologia manifestów awangard Europy Środkowej (2014). Autor dwóch tomów poezji: Niebezpieczny paragraf (2007) i Niejasne istnienia (2009). Jego teksty tłumaczono na kilka języków. Mieszka w Krakowie.

„Świat przedstawiony z jednej strony jest solidny i konkretny, bo przywołuje konstrukcje trwałe i wymierne: dom, katedrę, sklep, kabinę plażową, z drugiej strony – uwodzi czytelnika w sen, w marzenie, także w rzeczywistość trochę bławatną, w blasku kominka i szabasowych świec.”

Dorota Walczak-Delanois, Kapituła Nagrody im. Wisławy Szymborskiej

„Fragmenty przedwojennych historii rodzinnych spotykają się z fabułami znanych obrazów, granice wymyślonego i niewymyślonego, przypomnianego i przyśnionego na jawie się zacierają, wyobraźnia poetycka kończy to, z czym już nie potrafi dać sobie rady pamięć.”

Andrej Chadanowicz, Kapituła Nagrody im. Wisławy Szymborskiej

 

Uroš Zupan (ur. 1963) – słoweński poeta, eseista i tłumacz. Studiował literaturę porównawczą i socjologię kultury na Uniwersytecie w Lublanie. W 1996 r. za tom „Odpiranjedelte” otrzymał nagrodę Prešerena – najważniejsze słoweńskie wyróżnienie w dziedzinie kultury. Inspiruje się poezją amerykańskich beatników. Po polsku ukazały się dwa jego tomy „Przygotowania do nadejścia kwietnia” (Biblioteka Studium) w tłumaczeniu Katariny Šalamun-Biedrzyckiej oraz „Nieśpieszna żegluga” (Instytut Mikołowski) w przekładzie Katariny Šalamun-Biedrzyckiej i Miłosza Biedrzyckiego.

Tłumaczył poezję Jehudy Amihaja, Billy’ego Collinsa, PavleGoranovicia i Johna Ashbery’ego.

Jego wiersze tłumaczono na język polski, niemiecki, czeski, angielski, serbski i chorwacki.

Katarina Šalamun-Biedrzycka (ur. 1942) – slowenistka, autorka książek historyczno-literackich (7  tytułów), tłumaczka literatury słoweńskiej na polski (13 książek) i polskiej na słoweński (16 książek).Tłumaczyła m.in. twórczość Tomaža Šalamuna, Aleša Debeljaka, Gregora Strnišy, Primoža Čučnika i Milana Jesiha. Po słoweńsku w jej przekładzie ukazały się utwory m.in. Witolda Gombrowicza, Brunona Schulza, Czesława Miłosza, Stanisława Wyspiańskiego i Jana Kochanowskiego. Ostatnio wydała: „Dotikduha. Antologija poljske poezije 20. stoletja”, Lublana 2009, „Meta Kušar”, Lublana, Mikołów 2013 oraz wybór rozpraw „MedSlovenijo in Poljsko”, Lublana 2014. W roku 2015 ukazał się też tomik przekładów (we współautorstwie z Miłoszem Biedrzyckim) wierszy Uroša Zupana („Niespieszna żegluga”), gościa Festiwalu Czesława Miłosza 2015. Poprzedni wybór tego poety po polsku wydała tłumaczka w roku 2001 w Bibliotece Studium w Krakowie pt. „Przygotowania do nadejścia kwietnia”. Wkrótce ukaże się jej następny tom przekładów: „Dvepoljskipesnici – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska i Justyna Radczyńska”. Katarina Šalamun-Biedrzycka jest członkinią Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i słoweńskiego PEN-klubu.

Nagrodzona w 2016 roku Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej za przekład poezji Uroša Zupana.

Miłosz Biedrzycki (ur. 1967 r.) – poeta, tłumacz. Autor 12 tomów poetyckich, nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia za tom „Sofostrofa i inne wiersze”, do Silesiusa za tom „Porumb”. Tłumacz poezji Tomasza Salamuna i MetyKusar (z języka słoweńskiego), RuthPadel iJorie Graham (z języka angielskiego). Nagrodzony w 2016 roku Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej za przekład poezji Uroša Zupana.

„Przetłumaczony przez nich [Miłosza Biedrzyckiego i Katarinę Šalamun-Biedrzycką] tom „Niespieszna żegluga”, który zdecydowaliśmy się nagrodzić, zbiera przekłady z czterech ostatnich dzieł Uroša Zupana i w ten sposób uzupełnia obraz twórczości, jaki mamy po publikacji wyboru „Przygotowania do nadejścia kwietnia” z 2001 roku.Uroš Zupan, poeta słoweński średniego pokolenia, którego pierwsza książka, Sutry, ukazała się w 1991 roku,mógłby – podobnie jak Miłosz Biedrzycki – debiutować w kręgu polskiego „brulionu”. Podobnie jak Polska Słowenia przeżywała wówczas swoją wielką przemianę polityczną i ustrojową, której znaczenie dawało się odczuć także w zmianie języka poetyckiego. Coś z estetyki, stylu Zupana, dla którego źródłem inspiracji byli między innymi amerykańscy beatnicy, przywodzi na myśl polskich twórców, których na słoweński tłumaczyła Šalamun-Biedrzycka – wiersze późnego Miłosza, wczesne poezje Jacka Podsiadły. Biedrzycka mówiła o Czesławie Miłoszu jako o najważniejszym polskim poecie – to jego w pierwszej kolejności zdecydowała się przybliżyć Słoweńcom. Wielka odległość dzieli wzniosłe, choć napisane w tonie osobistej refleksji pieśni Miłosza na cześć pięknego świata od pełnych gniewu na ten świat satyr Podsiadły i jego melancholijnych elegii na przemijającą młodość, które nagrodziliśmy w zeszłym roku. Uroš Zupan, przełożony na polski, przyłączałby się do naszych poetów gdzieś „w drodze” pomiędzy tymi stylami. Swoisty punkt nawigacyjny wszyscy wymienieni znajdują w kontrkulturowych psalmach Allena Ginsberga – wierszach o długiej frazie, słynących z pasji i narracyjnego rozmachu.”

Z laudacji Joanny Orskiej, przewodniczącej Kapituły Nagrody

Laureatami I edycji Nagrody byli Krystyna Dąbrowska za tom Białe krzesła i Łukasz Jarosz za tom Pełna krew (2013), w II edycji nagrodzona została Julia Hartwig za tom Zapisane (2014), w III edycji Nagrodę otrzymali Jacek Podsiadło za tom „Przez sen” oraz Roman Honet za tom „świat był mój”.

Stefan Hertmans przechadza się krokiem wykładowcy, opowiadając o obrazie Carpaccia, Adonis emanuje spokojem, a Kuba Kornhauser, kiedy wieczorem otrzymuje statuetkę podczas Gali Nagrody im. Wisławy Szymborskiej, obraca ją kilka razy w rękach, jakby trzymał szklaną kulę, w której można zobaczyć przyszłość. Patrzcie na poetów, bo niejedno można wyczytać z ich kroków, gestów i spojrzeń.

Pisanie łączy w sobie tradycję malarską i muzyczną, korzysta zarówno z melodii jak i z obrazu – mówił Stefan Hertmans i nie pozostał gołosłowny. Nie tylko przeczytał, lecz także pokazał „Krajobraz według Carpaccia”. Podkreślony został też ogromny wpływ muzyki na „Wojnę i terpentynę”, a na marginesie można się było dowiedzieć, że autor sam jest muzykiem jazzowym. Choć zwykle się mówi, że to natura jest mistrzynią sztuk, Hertmans pokusił się o pewne odwrócenie – to sztuka jest mistrzynią natury – daje soczewkę przez którą patrzymy na świat.

Czy zgodziłby się z nim Adonis, autor najmniejszej festiwalowej publikacji, w której zawierają się pełne mocy wiersze, a fragment jednego z nich brzmi tak: „poezja grzeszeniem, religia darem| uczy prastara tradycja grecko-muzułmańska| a mimo to Arabowie niczego| tak nie żądali od języka| jak właśnie poezji”.

„Wiersz albo się broni albo nie” – prowadzący spotkanie i jednocześnie tłumaczący z arabskiego Hatif Janabi zapowiedział, że Adonis nie będzie rozmawiał na temat poezji. Po dynamicznej dyskusji o znaczeniu Miłosza dla poetów młodego pokolenia było to doświadczenie odświeżające. Pozwolono przemówić wierszom, a kiedy wybrzmiały w dwóch językach, w sali zaległa cisza. Zapowiedź pewnej surowości tego spotkania nie została jednak w pełni dotrzymana, bo publiczność bardzo chciała z Adonisem porozmawiać. Najpierw zapytano o stosunek poety do Michela Houellebecqa i jego książki „Uległość”. Inny bieg dyskusji nadała siedząca wśród publiczności Urszula Kozioł, która zwróciła uwagę na to, jak niezwykłym jest pisanie poezji w dwóch językach, Adonis pisze bowiem zarówno po arabsku jak i po francusku. Niewielu dwujęzycznym poetom się to udaje.

O możliwościach i ograniczeniach języka mówił Baeyten Breytenbach, przybliżając nam problemy związane z posługiwaniem się afrikaans. To język, który jego zdaniem „wszedł od kuchni”. Wykształciły go ludy podbite, by móc porozumieć się z prześladowcą. To język uwikłany przez swoją historię.

Innego rodzaju uwikłań dotyka w swoich wierszach Zuzanna Ginczanka: „w hermetycznych| jak stalowy termos| sześcianikach tapet brzoskwiniowych| uwikłane po szyję w sukienki| prowadzimy| kulturalne| rozmowy”. Kulturalnych rozmów nie zabrakło w Muzeum Historii Fotografii, gdzie można oglądać wspaniałą wystawę poświęconą poetce.

Punktem kulminacyjnym całego dnia było ogłoszenie wyników Nagrody im. Wisławy Szymborskiej, która w tym roku przyznana została również za tom obcojęzyczny. Uros Zupan i Jakub Kornhauser dziarskim uściskiem dłoni przywitali się na scenie. Co szczególne nagrodą doceniono również tłumaczy Zupana – Miłosza Biedrzyckiego i Katarinę Salamun-Biedrzycką. To bardzo ważny moment dla poezji słoweńskiej w Polsce – zaznaczyła tłumaczka.

Zwycięzcom gratulujemy, a dziś zapraszamy na spotkanie z laureatami!

Wpatrując się w ciemności w filmowy portret Ryszarda Krynickiego, zbieraliśmy refleksje po kolejnej dawce festiwalowych wrażeń. Sam poeta mówi, że jest perypatetykiem – żeby pisać, musi chodzić, a film jest o drodze, którą przebył. Ten dzień upłynął pod znakiem poezji. Mniej było rozmów na tematy społeczne i polityczne. Słuchaliśmy muzyki, wierszy i patrzyliśmy na twórców.

„Będę czytał po arabsku, bo mam ochotę czytać po arabsku” – stwierdził Ashur Etwebi z uśmiechem, kiedy rozminęli się z prowadzącym spotkanie Krzysztofem Siwczykiem co do wyboru wiersza. Tym razem chodziło przede wszystkim o melodię języka. Tą rozkoszowaliśmy się również, kiedy na miejscu Etwebiego stanęła Olga Siedakowa. Wyprostowana, delikatnie uśmiechnięta, patrząc lekko ponad głowy publiczności lub mrużąc oczy, w języku rosyjskim recytowała swoje utwory niemal zupełnie z pamięci. Siedakowa pozwoliła mówić przede wszystkim poezji. A poprzez poezję również poetom – jako mistrzów przywołała m.in. Dantego, Rilkego i Chlebnikowa. Chwilę później, podczas kolejnego spotkania, Julia Szychowiak w swoim wierszu zadawała pytanie: „Kim piszę, kim będę to czytać?”

Krzysztof Siwczyk z Ashurem Etwebim poszukiwali łączącej ich tradycji poetyckiej oraz zastanawiali się nad tym, co jest napędem wiersza – sensualność i ekstatyczne doświadczenie świata, a  może napięcie między konkretem a tradycją? Od rozmowy o tym, co dzieje się na styku polityki i ludzkiego losu nie dało się jednak uciec. Etwebi opowiadał o doświadczeniu emigracji. Po wybuchu Arabskiej Wiosny (którą, odwołując się do angielskiego słowa „spring”, wolałby nazywać raczej „arabską sprężyną”) musiał opuścić Libię i wyjechać do Norwegii. Emigranci to ludzie wyczerpani, wypełnieni pustką, często sprowadzani do roli numeru w aparacie administracyjnym – mówił. „Takiego losu nie życzyłbym nawet wrogowi i nigdy w życiu nie przypuszczałem, że mnie to spotka”.  Jednocześnie wspominał o ocalaniu tego, co dla niego najważniejsze – „Myślę i żyję w przyszłości”.

Niezwykły dialog między twórcami utrzymywał się na wielu poziomach w ciągu całego dnia. „Poeci nie stwarzają gorączki świata, ale ją mierzą” – stwierdził Wojciech Bonowicz, parafrazując słynne zdanie o filozofii podczas spotkania w kościele św. Marcina.

W tym samym czasie, kiedy w kościele św. Marcina czytano poezję, Pawilon Czapskiego powoli zamieniał się w letnie kino. Przestrzeń przed pawilonem wypełniły leżaki i krzesełka, niektóre jeszcze wilgotne od deszczu. Na jednym z nich w półmroku siedział Andrzej Wajda. Błysnął flesz – to nie burza, to tylko ktoś zrobił zdjęcie. Zaprezentowano film dokumentalny poświęcony Ryszardowi Krynickiemu „Nadal wracam”w reżyserii Adama Sikory. Obraz poruszający tym bardziej, że poeta, jak zdradził scenarzysta i gospodarz spotkania Andrzej Franaszek, wcale nie pragnął stawać przed kamerą. Podobno proponował, by zagrał go w filmie jakiś świetny aktor. „Nie lubię siebie z przodu. Z tyłu też nie.” – mówi w filmie, stojąc przez blokiem, w którym w Poznaniu mieszkał Stanisław Barańczak.

Obraz wyświetlano na fasadzie, na której widoczny był równocześnie przez cały czas podpis Józefa Czapskiego symbolicznego patrona miejsca. Dziś zapraszamy tu na kolejne spotkania z festiwalowymi gośćmi: Breytenem Breytenbachem, Stefanam Hertmansem i Adonisem, a także spotkanie poświęcone Zuzannie Ginczance. Przybywajcie!

Jubileuszowy Wieczór muzyczno – literacki wybitnego krakowskiego Artysty Leszka Długosza, który 19 czerwca 2016 roku będzie świętować 75 lecie urodzin!

 

Celem wydarzenia będzie celebracja urodzin Twórcy, poprzez pokazanie silnych związków tego wybitnego poety, kompozytora z kulturą, tradycją i przeszłością historyczną Miasta Krakowa. Wieczór uświetni obecność gwiazd, przyjaciół krakowskiego barda: Anny Polony, Roberta Kabary, Michała Nagy, Adama Kudyka oraz Kwartetu Mozartowskiego im. Józefiny Duszek. W interpretacjach Anny Polony publiczność będzie rozkoszować się wierszami Długosza. Recytować będzie również sam Jubilat. „Słowo” wygłosi znany krakowski dziennikarz red. Marcin Zdziarski, a Wieczór poprowadzi inicjatorka wydarzenia Jolanta Janus.

Leszek Długosz to wybitny, niepowtarzalny poeta, kompozytor, pieśniarz, Mistrza Słowa Polskiego i żywa legenda krakowskiej konfraterni artystycznej, artysta działający w przestrzeni kulturalnej Krakowa od ponad półwiecza i jednocześnie jeden z najbardziej aktywnych „ambasadorów” kultury polskiej w kraju i za granicą. Jako indywidualność artystyczna „narodził się” Pan Długosz w słynnej Piwnicy Pod Baranami pod skrzydłami Piotra Skrzyneckiego, stając się później najbardziej znanym, poetą śpiewającym. Artysta osobny i konsekwentny, uczynił przystanią swoich muz ulicę Bracką, gdzie teraz rezyduje jako nestor i mentor poetyckich generacji korzystających z Rynny, Skrzynki Poetyckiej czyli próbnika ambicji poetyckich, dziś zastąpionego muraliami – wallsami na pierzei Pałacu Zbaraskich. Patrzy na nie z wyrozumiałością Leszek Długosz …z portretu na przeciwległym murze. Kraków uhonorował Leszka Długosza Nagrodą m. Krakowa za osiągnięcia w piosence poetyckiej, ale od rzeczonego 1982 roku narósł nowy, potężny kapitał artystyczny godny publicznego uznania i rozpowszechnienia, co nadto zbiega się z urodzinami Jubilata.

 

Wieczór Jubileuszowy objął Honorowym Patronatem Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski oraz Wojewoda Małopolski Józef Pilch.

 

Niedziela, 19 czerwca 2016 roku, godzina 20.00 Pałac Krzysztofory,

ul. Szczepańska 2 w Krakowie

Pawilon Józefa Czapskiego, piękny dzień, przejrzyste powietrze, delikatny szum rozmów w kawiarni. Ashur Etwebi popija kawę przy stoliku, rozgląda się dyskretnie. W powietrzu czuć już atmosferę święta, choć jeszcze nie wiadomo, co się tutaj wydarzy. Jak upłynął ten niezwykły dzień spędzony z poezją i wśród poetów?

„Piesek przydrożny”, symbol podróży, poetyckiej włóczęgi i nomadyzmu to hasło tegorocznego Festiwalu Miłosza. Jak zauważyli uczestnicy pierwszej tegorocznej debaty festiwalowej, jest to  postać nieoczywista – z jednej strony ktoś, kto podróżuje fizycznie, z drugiej – myśliciel zgłębiający tajemnice własnego wnętrza. O różnych wymiarach podróży, począwszy od podróży inicjacyjnych i formacyjnych po podróże uchodźcze i ucieczki, rozmawiali Adonis, Michael Ondaatje, Olga Stanisławska i Breyten Breytenbach. Prowadzący dyskusję Jarosław Mikołajewski w pewnym momencie na scenę zaprosił również obecnego na sali białoruskiego poetę Andreja Hadanowicza, tym samym przekraczając granicę między zgromadzoną publicznością i zaproszonymi gośćmi. Takich przekroczeń było podczas tego spotkania wiele.

Jak bardzo zmienił się od czasów Czesława Miłosza „piesek przydrożny”, zauważył syn poety Anthony Miłosz: „Jesteśmy w innej fazie, jeśli mowa o wędrowaniu. Jedni budują mury, drudzy tratwy”. O wędrowaniu, które pomaga się odnawiać, a często również odkrywać innego w samym sobie, rozmawiano w wymiarze moralnym.

Michael Ondaatje w wykładzie wprowadzającym przypomniał, że dziś już nie jesteśmy uzależnieni wyłącznie od wpływów środowiskowych, a geografia nie musi stanowić kulturowej bariery. Otwarcie na świat pozwala na import i eksport sztuki. Nie ma jednej wersji historii, trzeba mówić wszystkie historie na raz, a to ma wymiar zarówno artystyczny jak i polityczny. Jego zdaniem piesek przydrożny to poniekąd kundel – ktoś, kto się błąka, lecz także stale poszukuje swojego miejsca i kwestionuje to, kim jest. Mówił także o zacieraniu granic – pomiędzy różnymi dziedzinami sztuki (literaturą, filmem, architekturą), gatunkami i poetykami, a w końcu – pomiędzy ludźmi, bo właśnie literatura tworzy połączenia między światami i ludźmi. W sali Pawilonu Czapskiego czuło się to niezwykle mocno. Spotkały się tutaj ze sobą różnorodność języków, kultur i doświadczeń.

Później rozmowa przeniosła się do synagogi Tempel. Zmienił się też jej język, choć wciąż mówili poeci, tym razem jednak poprzez swoje wiersze. Niemal symbolicznie na początek tego niezwykłego spotkania, kiedy w jednym miejscu znalazło się obok siebie dziesięciu poetów Wschodu i Zachodu, po chwili kameralnych ciemności, rozbrzmiał głos Czesława Miłosza. Jego wiersz z 1980 roku „Rue Descartes”: I nagle zobaczył w świetle kręcące się koło sezonów,| Tam gdzie upadły imperia, a ci, co żyli, umarli.| I nie ma już tu i nigdzie stolicy świata” korespondował ze słowami Anthony’ego Miłosza wypowiedzianymi podczas poprzedniego spotkania. Czuło się podniosłość w słowach poetów, jak i atmosferę powagi płynącą z biografii zaproszonych gości, którzy bywali lub są wędrowcami i uchodźcami.

Wieczorne czytanie dla wielu było jedynie przedsmakiem lektury, którą można kontynuować w Pawilonie Czapskiego. Na głodnych poezji czeka tam przenośna księgarnia, w której można kupić książki festiwalowych gości. Dziś zapraszamy między innymi na spotkanie autorskie z Ashurem Etwebi, które poprowadzi Krzysztof Siwczyk i spotkanie z Olgą Siedakową, którego gospodarzem będzie Adam Pomorski. Dzień zakończymy dwoma klimatycznymi wydarzeniami – czytaniem poezji w kościele św. Marcina oraz premierowym pokazem filmu „Nadal wracam. Portret Ryszarda Krynickiego”. Przychodźcie rozmawiać o poezji, niewykluczone, że przysiądzie się do Was Stefan Hertmans  Adonis czy Breyten Breytenbach.

 

 

6-8 czerwca, UNESCO – we współpracy z władzami miasta Pekin i ze wsparciem Krajowej Komisji Chin ds. UNESCO – zorganizowało Drugi Szczyt Miast Kreatywnych UNESCO w Pekinie, pt. „Sieć Miast Kreatywnych UNESCO – dźwignia zrównoważonego rozwoju terenów miejskich”.

W strukturze Inicjatywy zrównoważonego rozwoju terenów miejskich, zapoczątkowanej przez UNESCO aby wypełnić Plan Zrównoważonego Rozwoju 2030, Szczyt Miast Kreatywnych w Pekinie ulokował Sieć na szczycie kluczowych kroków ku osiągnięciu zrównoważonego rozwoju. Justyna Jochym, odpowiedzialna za współpracę międzynarodową w Krakowskim Biurze Festiwalowym, podczas konferencji reprezentowała miasto Kraków i program Miasto Literatury UNESCO.

Spotkanie zgromadziło ekspertów i naukowców z całego świata, oraz prezesów i decydentów Sieci Miast Kreatywnych UNESCO. Było okazją do dialogu, platformą do dyskusji nad wprowadzeniem Planu 2030. Skupiając się na wynikach badań i polityce organizacji, badano innowacyjne i efektywne sposoby pełnego zintegrowania kultury z lokalnymi strategiami i planami rozwoju.

Na konferencji Justyna wygłosiła prezentację na temat doprecyzowania długoterminowych czynników zrównoważonego rozwoju terenów miejskich Miast Kreatywnych UNESCO. Moderatorem panelu był Francesco Bandarin, asystent Dyrektora Generalnego ds. Kultury UNESCO.

Wśród innych uczestników panelu znaleźli się m.in.:

– Dongliang Chen, Dyrektor Międzynarodowego Centrum Zrównoważonego Rozwoju pod patronatem UNESCO;

– Daniel Laven, Profesor nadzwyczajny i Dziekan wydziału badań turystycznych i geografii na Uniwersytecie Mid Sweden (Szwecja)

– Ian McShane, pracownik naukowy, zastępca dyrektora w Centre for Urban Studies w Melbourne (Australia)

– Bryan Beattie, przedstawiciel Uniwersytetu Dundee (Wielka Brytania)

– Rainer Kern, przedstawiciel Uniwersytetu Mannheim (Niemcy)

Justyna jest również przedstawicielką wszystkich Miast Literatury UNESCO w Komisji nadzorującej Sieć Miast Kreatywnych UNESCO, gdzie zajmuje się koordynacją wspólnych działań, komunikacją, ewaluacją badań w imieniu 20 miast członkowskich. Podczas konferencji odbyły się liczne spotkania Komisji oraz z miastami, które Justyna reprezentuje.

I w końcu, szczyt ten wspierał wkład UNESCO w Trzecią Konferencję ONZ nt. gospodarki mieszkaniowej i zrównoważonego rozwoju, która odbędzie się w Ekwadorze w październiku 2016.

Z wielką radością informujemy, że powieść „On” Zośki Papużanki, naszej zaprzyjaźnionej autorki, została nagrodzona tytułem Krakowskiej Książki Miesiąca. Z tej okazji Wydawnictwo Znak Literanova zaprasza na uroczystość wręczenia tej nagrody do Śródmiejskiego Ośrodka Kultury (ul. Mikołajska 2), która odbędzie się w czwartek 9 czerwca, o godzinie 18.00.

Książkę zaprezentuje Państwu prof. Stanisław Burkot, a rozmowę z Laureatką ,Zośką Papużanką, poprowadzi Marcin Wilk.

Serdecznie zapraszamy!

 

Powieść „On” ukazała się nakładem Znaku Literanova w marcu 2016 roku i od premiery zbiera entuzjastyczne recenzje.

Więcej o książce przeczytasz tutaj. Zobacz także recenzję Piotra Kofty tutaj lub dowiedz się, co sama autorka mówi o swojej powieści tutaj.

Do zobaczenia 9 czerwca o 18.00 w Śródmiejskim Ośrodku Kultury w Krakowie.

Zapraszamy na kolejny odcinek cyklu Skok w Book, którego bohaterką jest Marta Woszczak z Wydawnictwa Przygotowalnia, z książkami związana od zawsze. Jak zwykle, rozmowa toczy się w księgarni De Revolutionibus, jedynym takim miejscu w Krakowie, gdzie obok książek naukowych, z dziedziny fizyki, astronomii i filozofii, znaleźć można poezję, młodą polską prozę oraz literaturę dziecięcą z całego świata. To miejsce, gdzie spotykają się ze sobą różne języki i wizje świata.

Marta Woszczak – z książkami związana od zawsze. Pasjonatka i badaczka książki dziecięcej. Doktorantka na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracuje z Ośrodkiem Badań Literatury Dziecięcej i Młodzieżowej. Zajmuje się relacją między słowem a obrazem w picturebookach oraz historią książki obrazkowej i ilustrowanej dla dzieci. Redaktorka, korektorka, ilustratorka, grafik i operator DTP, tłumaczka. Prowadzi profil Ośrodka Badań Literatury Dziecięcej i Młodzieżowej na portalu Facebook. Sekretarz pierwszego czasopisma naukowego poświęconego literaturze dziecięcej przy Wydziale Polonistyki „Czy/tam/czy/tu. Literatura dziecięca i jej konteksty”.

Rozmowę prowadzi Barbara Cichy – absolwentka filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z wyboru i zamiłowania księgarka od wielu lat. Swoje pasje dzieli między literaturę dziecięcą, Japonię i góry. Współpracuje z magazynem „Torii”.

W najbliższy weekend, w ramach projektu CROWD (Creating Other Ways of Dissemination), będziemy gościć w Krakowie Omnibus Reading Tour 2016 – autokar, którym literaci i literatki z kilkunastu krajów Europy podróżują po całym kontynencie, od Helsinek aż po Cypr, „tworząc nowe sposoby rozpowszechniania literatury”.

Zobaczcie, co będzie się działo w ramach krakowskiego przystanku – dziewiątego na trasie literackiego autokaru CROWD i dołączcie do wydarzenia na Facebooku!


PROGRAM


03.06, piątek

– Money, money, money. Must be funny? – Dyskusja o ekonomii literatury w De Revolutionibus. Books&Cafe, ul. Bracka 14, 18:00–19:00
– Wieczór autorski uczestników projektu CROWD oraz rezydentów Willi Decjusza, Cafe Szafe, ul. Felicjanek 10, 20:00–21:30

04.06, sobota

– Literacki speed dating, w trakcie którego krakowianie będą mogli na żywo, w niezobowiązującej atmosferze, porozmawiać z autorami, Massolit Books & Cafe, ul. Felicjanek 4, 18:00 – 19:30 (Więcej info tutaj: Massolit+Crowd: Audience-Author Speed Dating)


• • •
Zaproszeni pisarze i pisarki:

Anja Golob (Słowenia)
Harri Hertell (Finlandia)
Alen Mešković (Dania)
Ian De Toffoli (Luksemburg)
Artur Becker (Niemcy)
Maria Siakalli (Cypr)
Ilse Kilic (Austria)
Rufus Mufasa (Wielka Brytania)

W wydarzeniach wezmą udział także rezydenci Willi Decjusza:

Morsányi Bernadett (Węgry)
Rút Lichnerová (Słowacja)
Petra Hůlová (Czechy)
Organizatorami krakowskiego przystanku CROWD są Krakowskie Biuro Festiwalowe, Villa Decjusza oraz Korporacja Ha!art.

Wpisz szukaną frazę: