fbpx

31 października zakończyła się akcja Czytaj PL! – największa kampania promująca czytelnictwo w kraju. O jej sukcesie świadczą wyniki: 20 000 wypożyczonych e-booków i ich fragmentów, a także ponad 500 materiałów w ogólnopolskich i lokalnych mediach. Przez cały październik kilkaset tysięcy osób zobaczyło okładki 12 bestsellerowych tytułów prezentowanych w akcji Czytaj PL! na 300 przystankach w Krakowie, Gdańsku, Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie.

Dzięki bezprecedensowej współpracy z miastami partnerskimi, zorganizowaliśmy akcję promującą czytelnictwo na ogólnopolską skalę – mówi Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego, realizatora programu Kraków Miasto Literatury UNESCO. Jestem zachwycona jej rezultatami. Nie tylko wynikami, ale przede wszystkim reakcjami samych czytelników – tysiące pozytywnych komentarzy w mediach społecznościowych. Pojawiło się wiele pytań od mieszkańców miast, których w tym roku zabrakło w naszej akcji. Chcemy dzielić się naszymi projektami z coraz szerszym gronem odbiorców, dlatego mam nadzieję, że w przyszłym roku „Czytaj PL!” obejmie swoim zasięgiem kolejne lokalizacje! – dodaje dyrektor Helbin.

Trzysta wypożyczalni darmowych e-booków pojawiło się 1 października na ulicach największych polskich miast. W każdym z nich przez miesiąc można było wypożyczyć jedną z dwunastu książek, m.in. najnowszą powieść Marka Krajewskiego, bestsellerową opowieść o designie Marcina Wichy i zabawne opowiastki dla dzieci Marcina Prokopa.

Cieszy nas, że akcja „Czytaj PL!” spotkała się z tak dobrym przyjęciem wśród mediów i czytelników i że dzięki niej mogli oni spotkać się z najlepszą literaturą bezpośrednio w przestrzeni miejskiej. Mam nadzieję, że dzięki dalszej świetnej współpracy pomiędzy platformą Woblink.com i Krakowskim Biurem Festiwalowym akcja „Czytaj PL!” zagości na stałe na literackiej mapie wydarzeń w Polsce i z roku na rok będzie się rozwijać, przyczyniając się do propagowania czytelnictwa w Polsce dzięki wykorzystaniu nowych technologii i nowatorskich modeli dystrybucji książek, a także oferując czytelnikom coraz lepsze doświadczenie czytania  i  możliwość wypożyczania jeszcze większej ilości bestsellerowych tytułów zupełnie za darmo.  – mówi Mateusz Tobiczyk z platformy Woblink.com, współorganizatora akcji.

W wypożyczalnie e-booków zamienione zostały nośniki reklamowe na przystankach komunikacji miejskiej w Krakowie, Gdańsku, Katowicach, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Aby wypożyczyć książkę wystarczyło pobrać aplikację mobilną Czytaj PL!, a następnie zeskanować przy jej pomocy kod QR umieszczony na plakacie przy okładce danej książki.

Wśród tytułów, które można było wypożyczyć znalazły się zarówno bestsellery, jak i bardziej ambitne publikacje. Do dyspozycji miłośników nowych technologii i kryminału były powieści: Arena szczurów Marka Krajewskiego, Kasacja Remigiusza Mroza i Inna dusza Łukasza Orbitowskiego. Dla fanów mocnych historii w e-bookowych wypożyczalniach umieszczono bezkompromisowe rozmowy Patryka Vegi z policjantami – Złe psy. W imię zasad i pierwszy thriller 2.0 – Notebook Tomasza Lipko. Miłośnicy wielkiej literatury mogli przeczytać jedną z najważniejszych skandynawskich powieści XX wieku – Kolosa Finna Alnaesa. W wypożyczalniach Czytaj PL! nie zabrakło też głośnej pozycji Jak przestałem kochać design Marcina Wichy. Listę dostępnych pozycji zamykały: ostatnia powieść z serii Uniwersum Metro 2033 – Otchłań Roberta J. Szmidta, zabawna czeska powieść Ostatnia Arystokratka Evžena Bočka, reportaże o trzydziestolatkach pochodzących z małych miasteczek zebrane w tomie Zaduch Marty Szarejko, a także Obietnica Łucji Doroty Gąsiorowskiej.

Akcja Czytaj PL! trwała od 1 do 31 października. Jej organizatorami są Krakowskie Biuro Festiwalowe i platforma e-bookowa Woblink.com. Projekt dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Promocja Czytelnictwa.

 

Amazon otworzył niedawno w Seattle swoją pierwszą… stacjonarną księgarnię. Jakiego zdania nie mielibyśmy o praktykach amerykańskiego giganta, jedno jest pewne – w dzisiejszych czasach potrzebujemy bezpośredniego kontaktu z książką bardziej niż kiedykolwiek! Już dziś w Krakowie rusza ogólnomiejska akcja promocji księgarń – centrów kultury i miejsc tworzenia się więzi społecznych. Czytaj lokalnie! zwraca uwagę na inicjatywy unikalne, autorskie, księgarnie prowadzące regularną, własną i oddolną działalność kulturalną. Okazuje się, że w Krakowie wcale ich nie brakuje!

W porozumieniu z księgarzami przygotowaliśmy wyjątkowy gadżet: torbę zaprojektowaną przez znanego grafika, projektanta okładek do książek – Przemka Dębowskiego. To prezent, który będziecie mogli zdobyć przy zakupie trzech książek we wszystkich księgarniach uczestniczących w akcji. Listę takich miejsc znajdziecie poniżej.

Przygotowaliśmy również serię wywiadów z pracownikami i wyjątkowymi przyjaciółmi-bywalcami ośmiu krakowskich księgarń: De Revolutionibus, Bonobo, Massolitu, Pod Globusem, Lokatora, Ha!artu, Matrasu przy Rynku Głównym i antykwariatu Rara Avis przy ul. Szpitalnej. O tym, dlaczego warto odwiedzać i wspierać takie miejsca, opowiedzą m.in.: Tomasz Pindel, Mateusz Pakuła, Zośka Papużanka, Ziemowit Szczerek, Wojciech Bonowicz i prof. Aleksander Krawczuk.

Materiał jest wciągający – rozmówcy podzielili się nie tylko przemyśleniami, ale również swoim doświadczeniem życia małych krakowskich księgarń. Poznamy m.in. historię najwierniejszego klienta księgarni przy Rynku Głównym 23 (stały bywalec od 80 lat!), poczytamy o długich kolejach losu krakowskiego Lokatora, w którym powstawały powieści Jerzego Franczaka, Łukasza Orbitowskiego i sztuki Mateusza Pakuły. Dowiemy się, po co kupować pierwsze wydanie Pana Tadeusza i który biały kruk okazał się być najdrożej sprzedaną polską książką XX wieku. Dowiemy się, która krakowska księgarnia przeżywała ataki „człowieka-kurczaka” i co łączy kameralny sklep z książkami z… warzywniakiem.

Wywiadów szukajcie już niebawem na łamach ogólnopolskich mediów, a także na stronie Miasto Literatury UNESCO.

Czytajmy lokalnie! – wspierajmy księgarnie naszego miasta!

 

Lista księgarń, które biorą udział w akcji:

Bonobo – księgarnia podróżnicza
Bona Książka i Kawa
De Revolutionibus Books & Café
Czuły Barbarzyńca w Krakowie
Główna Księgarnia Naukowa
Główna Księgarnia Szkolna: al. Daszyńskiego 16
Jak wam się podoba – sklep z książkami
Księgarnie Czytanie: ul. Kalwaryjska 54
Księgarnie Czytanie: ul. Długa 39
Księgarnie Czytanie: ul. Królewska 88
Księgarnie Czytanie: ul. Starowiślna 93a
Księgarnie Czytanie: ul. Nowa Huta – Os. Centrum B 4
Księgarnia Edukator
Księgarnia Jedynka: ul. Stradomska 25
Księgarnia Hiszpańska Elite
Księgarnia Korporacji Ha!art
Księgarnia Matras
Księgarnia Młoda i Muzealna
Księgarnia Pod Globusem
Księgarnia PWM w Krakowie
Księgarnia PWN w Krakowie
Księgarnia|Wystawa
Księgarnia Italicus
Książkoteka
Lokator Kawa & Książki
Massolit Books & Coffee
Matras 1610
Microscup
MOCAK Bookstore
Muza Salon Książki: ul. Królewska 47
Spółdzielnia „Ogniwo”
Szafa Pełna Książek

21 listopada będzie miała miejsce premiera poruszającej książki Joanny Olczak-Ronikier, laureatki Nagrody Literackiej Nike 2002. Autorka ukazuje nam obraz powojennego Krakowa. Tutaj jej rodzina odnalazła swoją przystań po latach wyniszczającego konfliktu zbrojnego. Patronat nad książką objął Kraków Miasto Literatury UNESCO oraz Krakowskie Biuro Festiwalowe.

Powojenne czterolecie oglądamy z podwójnej perspektywy: wspomnień dziesięcioletniej wtedy Joasi i dokumentów pieczołowicie przechowanych przez jej matkę i babkę.W krakowskim Domu Literatów przy ulicy Krupniczej zaczynają nowe życie i dążą do wskrzeszenia rodzinnego wydawnictwa. Powstaje obraz niezwykły: barwny i nasycony emocjami, a zarazem precyzyjny jak dzieło historyka, poruszający i piękny. Pisarka w mistrzowski sposób pokazuje, jak wyglądał świat w tym wyjątkowym czasie, między jednym kataklizmem a drugim.

Joanna Olczak-Ronikier (ur. 1934) − pisarka i scenarzystka, laureatka Nagrody Literackiej Nike 2002 oraz współzałożycielka Piwnicy pod Baranami. Autorka m.in. W ogrodzie pamięci (2001), książki przetłumaczonej na wiele języków, którą w Polsce kupiło już ponad 50 tys. czytelników.

Siedmiu znakomitych poetów, nauczycieli akademickich, krytyków i tłumaczy blisko związanych Krakowem otrzymało w środę 28 października medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis” z rąk prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego.

Józef Baran debiutował w 1969 roku na łamach „Życia Literackiego”. Odkryty jako poeta przez Artura Sandauera, był redaktorem naczelnym „Wieści”, „Gazety Krakowskiej” i „Dziennika Polskiego”. Jego tłumaczone na kilkanaście języków wiersze wpłynęły min. na piosenki Starego Dobrego Małżeństwa, Hanny Banaszak i Andrzeja Zaryckiego.

Jóżef Baran

Stanisław Stabro jest poetą, krytykiem literackim i historykiem literatury związanym z grupą poetycką „Teraz” i sławną Nową Falą. Debiutował w 1966 roku. Autor 11 tomików poezji i kilkunastu prac literaturoznawczych, min. o twórczości Marka Hłaski i poezji polskiej XX wieku.

Stanisław Stabro - foto

Krzysztof Lisowski to urodzony w Krakowie poeta i krytyk literacki. Debiutował w 1972 roku. Laureat Nagrody im. Stanisława Piętaka, Nagrody Miasta Krakowa oraz Krakowskiej Książki Miesiąca za tomik 33 zapewnienia o miłości do świata. Wykłada w Studium Literacko-Artystycznym na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.

Krzysztof Lisowki- fot. GRAŻYNA NIEZGODA

Gabriela Matuszek jest profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego historykiem literatury, eseistką, znakomitą tłumaczką literatury niemieckojęzycznej, autorką ok. 200 publikacji literaturoznawczych. Wybitna znawczyni twórczości „diabła” polskiego modernizmu – Stanisława Przybyszewskiego; wykładała na uniwersytetach w Berlinie, Jenie, Kolonii, Lipsku, Wiedniu, Grenoble i Pradze. Założycielka i kierownik Studium Literacko-Artystycznego UJ.

Gabriela Matuszek-Stec

Beata Szymańska-Aleksandrowicz to emerytowana profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, poetka, wspólnie z prof. Martą Kudelską pionierka badań nad filozofią Wschodu w Polsce. Nominowana do Nagrody Poetyckiej im. K. Gałczyńskiego za tom Złota godzina.

beata szymanskaaleksandrowicz

Elżbieta Zechenter-Spławińska – krakowska poetka, tłumaczka, prozaiczka, córka współzałożyciela „Dziennika Polskiego” – Witolda Zechentera. Autorka kilkunastu tomików wierszy, opowiadań i książek dla dzieci. Z jej utworów czerpali i czerpią artyści Piwnicy Pod Baranami i Lochu Camelot.

Elżbieta Zechenter - Spławińska, zdjęcie

Adam Ziemianin jest urodzonym w Muszynie poetą, byłym publicystą „Echa Krakowa” (do 1997 roku) i „Gazety Krakowskiej”. Autor tekstów piosenek Starego Dobrego Małżeństwa i Wolnej Grupy Bukowina, debiutował w 1968 na łamach „Życia Literackiego”. Laureat Łódzkich Wiosen Poetyckich i Krakowskiej Książki Miesiąca za tom Z nogi na nogę.

Adam Ziemianin

Gratulujemy wszystkim szacownym laureatom oraz krakowskiemu oddziałowi Stowarzyszenia Pisarzy Polskich za organizację ceremonii!

Najpierw była idea: „Pod prąd” jako hasło siódmej edycji Festiwalu Conrada. Później, miesiące intensywnych przygotowań, burze mózgów, układanie pasm, kolejne nazwiska na liście wielkich postaci literackiego świata, które miały przybyć do Krakowa. Wielkie plany plus trochę obaw – i kiedy w końcu nadszedł festiwalowy tydzień, nadzieje przerosły rzeczywistość. Kraków na siedem wyjątkowych dni stał się miejscem świętowania literatury, spotkań z twórcami wielkiego formatu, dyskusji, intelektualnego wrzenia i rozwijania śmiałych wizji. Wielkie nazwiska, twórcze warsztaty, wystawy, pasma tematyczne, inspirujące filmy, a szczególnie przyznawana po raz pierwszy Nagroda Conrada – te różnorodne wydarzenia stały się elementami wspaniałego obrazu.

Czas na jeszcze jedno spojrzenie wstecz – a warto to zrobić, gdyż ta edycja Festiwalu była pod wieloma względami przełomowa. Przede wszystkim nie ukrywamy satysfakcji z tego, że nie zawiodło nas wyczucie, a zaproszona przez nas Swietłana Aleksijewicz tuż przed Festiwalem otrzymała literacką nagrodę Nobla. Zainteresowanie spotkaniem „Rosja nie ma w sobie nic z kobiety” było ogromne (słuchacze wypełnili ponad 1000 osobową salę Audytorium Maximum po brzegi!), a sama rozmowa głęboko przejmująca. Warto zachować z niej motto pisarki: „Idź i pilnuj w sobie człowieka”.

Festiwal obfitował w wiele niezapomnianych spotkań, które ściągały do Pałacu pod Baranami prawdziwe tłumy. Dwukrotnie mieliśmy okazję słuchać Jonathana Franzena i z radością obserwowaliśmy, jak amerykański pisarz od razu zdobywa serca publiczności. Stało się tak również na spotkaniu z Hanną Krall, niesamowitą postacią polskiego reportażu, której współrozmówcami byli Mariusz Szczygieł i Wojciech Tochman. Gościliśmy Olgę Tokarczuk, laureatkę tegorocznej Literackiej Nagrody Nike, która podczas spotkania „Brakujące światy” opowiadała o tym, skąd bierze się jej potrzeba buntowniczego pisania – które w Księgach Jakubowych było przede wszystkim próbą przywrócenia utraconej pamięci historycznej i tożsamości. Wiesław Myśliwski zaskoczył nas zwięzłymi, ale dobitnymi uwagami o roli powieści jako sposobie odnajdywania miejsca w świecie. Przy okazji spotkania mogliśmy pozbyć się kilku klisz, które często nakłada się na twórczość autora Widnokręgu. Rozmowa z Hoomanem Majdem dała nam niepowtarzalny wgląd w doświadczenie życia w Iranie. „Tłumaczy kultur” było z nami więcej: wystarczy wspomnieć Kamela Daouda, naszych gości z pasma litewskiego czy też Györgyego Spiró, który dał nam okazję do przyjrzenia się kulturom polskiej i węgierskiej.

W tym roku po raz pierwszy, za to bardzo spektakularnie, podkreśliliśmy znaczenie debiutantów w świecie literackim, przyznając Nagrodę Conrada. Internauci z wielkim zaangażowaniem wybierali najlepszy debiut spośród pięciu nominacji. Zwycięską książką okazała się Alicyjka Liliany Hermetz, przejmująca, wielopoziomowa i różnorodna opowieść o skomplikowanej relacji między matką a córką i trudnym odbudowywaniu własnej tożsamości. Nagroda w wysokości 30 000 zł została wręczona na uroczystej gali w ostatni dzień Festiwalu. Mamy nadzieję, że idea tego wyróżnienia będzie mocną inspiracją dla pisarzy i wydawców.

Jesteśmy bardzo dumni z tegorocznego pasma Przemysły Książki, a zwłaszcza z cyklu „Książka: produkt zwiększonego ryzyka”. Dyskusje, w których uczestniczyli księgarze, wydawcy, redaktorzy, edytorzy, graficy i inne osoby biorące udział w procesie wydawniczym, bardzo odświeżyły nasze spojrzenie na sytuację książki w naszym kraju. Dostarczyły też ciekawych propozycji rozwiązań, zwłaszcza inspirowanych sprawdzonymi w innych krajach rozwiązaniami.

Jeszcze bardziej niż w poprzednich latach, na Festiwalu świat literacki przenikał się z innymi dziedzinami sztuki i wyobraźni, a szczególnie z wirtualną rzeczywistością. Do sztuk pięknych i filmu dołączyły gry wideo – dzięki Igorowi Sarzyńskiemu i Jakubowi Szamałkowi z CD Projekt dowiedzieliśmy się (i to również od strony praktycznej), jak to jest pisać scenariusze do gier, wliczając w to takie superprodukcje, jak Wiedźmin 3: Dziki gon. Sam Festiwal był bardzo mocno widoczny w przestrzeni wirtualnej – Facebook, Twitter i Instagram bardzo ułatwiły nam szybki kontakt z uczestnikami i sprawił, że aura wyjątkowych wydarzeń docierała także do internautów. Zupełną nowością były transmisje na żywo przez Periscope, pozwalające na zdalne uczestnictwo w najważniejszych spotkaniach (co okazywało się pomocne zwłaszcza najbardziej obleganych a punktach programu). To zresztą nasza perspektywa na przyszłość – jak najbardziej poszerzać, ułatwiać i pogłębiać festiwalowe doświadczenia nowoczesnymi kanałami.

Cieszymy się, że zorganizowaliśmy wydarzenie, w którym wzięło udział ponad 15 000 uczestników (w tym około 1000 poprzez transmisje na żywo). Mamy mnóstwo danych (oczywiście pochwalimy się nimi!), które z jednej strony dają imponujący obraz rozmachu festiwalowych wydarzeń i pozwalają wyciągnąć wnioski na przyszłość. Jednak z drugiej strony – najważniejsze pozostają dla nas indywidualne doświadczenia, przeżycia bliskiego kontaktu z literaturą, rzut oka na podszewkę świata znaczeń i wyobrażeń. Zobaczymy się za rok – pełni entuzjazmu już zabieramy się do przygotowań!

Zakończyliśmy Festiwal Conrada! Ostatni dzień był wspaniałym domknięciem tegorocznej edycji pod hasłem „Pod prąd” –  której po raz pierwszy towarzyszyło wręczenie Nagrody Conrada.

Najlepszą, zdaniem internautów, debiutantką została Liliana Hermetz, autorka powieści Alicyjka. Pisarka otrzymała nagrodę podczas uroczystej gali, której towarzyszył wykład Jonathana Franzena pod tytułem „Jak pisać?”. Gratulujemy – i mamy nadzieję, że dzięki Nagrodzie Conrada debiutanci i ich utwory będą mieli łatwiejszą drogę, by zaistnieć na rynku wydawniczym i w świadomości czytelników!

To jednak nie wszystko, co dał nam ostatni dzień. Kontynuowaliśmy pasmo dziecięce, na którym gościł między innymi Grzegorz Kasdepke, niezrównany bajkopisarz i opowiadacz, autor ponad czterdziestu książek dla dzieci. Warsztaty plastyczne z Piotrem Sochą okazały się fascynującym wprowadzeniem w świat pszczół, a najmłodsi od razu wciągnęli się w twórczą zabawę.

Dwukrotnie mogliśmy tego dnia spotkać się z Mariuszem Szczygłem (który wcześniej brał udział w spotkaniu z Hanną Krall i Wojciechem Tochmanem). Najpierw – podczas dyskusji „Liczy się tylko prawda” z Katarzyną Surmiak-Domańską, gdzie rozmawiano o współczesnej roli literatury non-fiction. Później reporter wziął udział w mniej formalnym spotkaniu „Czy pisarze czytają blogi?” z blogerami i czytelnikami internetowej krytyki literackiej, którzy dowiedzieli się między innymi, jakie opinie są szczególnie cenne z punktu widzenia pisarza i jak radzić sobie z agresywną krytyką. Oba te spotkania były nie tylko okazją do poznania refleksji rozmówców, ale także do zetknięcia się z ich niesamowitymi osobowościami.

Wieczorem, niedługo przed zamykającą Festiwal galą, mieliśmy okazję poznać bliżej najnowszą książkę Michała Pawła Markowskiego pod tytułem Kiwka, komentowaną przez samego autora. Warto było wziąć udział w tym spotkaniu zwłaszcza po to, żeby jeszcze raz, pod koniec literackiego świętowania, przemyśleć miejsce literatury. Czy fikcja jest niezbędna do życia? Jak połączyć wyobraźnię z zaangażowaniem w to, co zajmuje nas na co dzień? To pytania, które towarzyszą nam cały czas – i na które wciąż poszukujemy odpowiedzi.

Dziękujemy za udział wszystkich gości i uczestników, którzy wnieśli swoje niepowtarzalne doświadczenia w te siedem intensywnych dni świętowania literatury. Oby udało nam się spotkać na kolejnym Festiwalu już za rok!

25 października 2015 podczas uroczystej gali, która odbyła się w Centrum Kongresowym ICE Kraków ogłoszono nazwiska tegorocznych laureatów Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. W tym roku kapituła zdecydowała się przyznać nagrodę ex aequo dla Romana Honeta za tom świat był mój (wyd. Biuro Literackie, 2014) oraz dla Jacka Podsiadły za tom Przez sen (wyd. Brama Grodzka – Teatr NN, 2014).

Każdy ze zwycięzców otrzymał 100 000 zł oraz statuetkę autorstwa Terenu Prywatnego.

„Roman Honet w nagrodzonej książce zatytułowanej „świat był mój” przedstawia proces przeżywania żałoby, wyzwalania się z doświadczenia utraty i śmierci. Nawiązuje do poetyki trenów, ale rozsadza ją i szuka swojej drogi. Jego poezja opiera się tutaj na antytezach i poszukiwaniu sprzeczności. Świat Honeta jest niezwykle skomplikowany, a jednocześnie obsesyjny i zamknięty. To świat śmierci i rozkładu, świat utraty i żałoby.

Jacek Podsiadło buduje zaś w „Przez sen” jako pochwałę języka poetyckiego, o którą trudno w czasach współczesnych. Podsiadło przekonany jest, że język nie uległ rozkładowi, może służyć do opisywania świata, głosi tu pochwałę energii języka. W tym tomie właśnie udowadnia czytelnikowi swoją wirtuozerię, bawi się językiem poetyckim, tradycją, sięga po rytm i rym, choć te wydawały się już niemodne. Podsiadło, jak zawsze, także i tutaj wybiera własną drogę – pomiędzy poezją hermetyczną, autotematyczną oraz poezją dyskursywną, opisującą świat.” – Paulina Małochleb, sekretarz Nagrody.
Galę poprowadziła Sonia Bohosiewicz, a uroczystość zakończył  koncert krakowskiego zespołu F.O.U.R.S. Collective.

Laureatami I edycji Nagrody byli Krystyna Dąbrowska za tom Białe krzesła i Łukasz Jarosz za tom Pełna krew (2013), w II edycji nagrodzona została Julia Hartwig za tom Zapisane (2014).

Partnerem Strategicznym jest Fundacja PZU, która od początku trwania Nagrody wspiera konkurs o Nagrodę im. Wisławy Szymborskiej.

Gala wręczenia Nagrody im. Wisławy Szymborskiej została dofinansowana ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Do promocji Nagrody, a także nominowanych książek oraz laureata włączyła się sieć księgarni Matras.
Partnerzy Gali

Krakowskie Biuro Festiwalowe
Kraków Miasto Literatury
Centrum Kongresowe ICE Kraków
Matras
Mercedes Benz Sobiesław Zasada Automotive
Rossmann
Solfilm
Hotel Stary

Patronat medialny

TVN24
TVN24.pl
III Program Polskiego Radia
Radio Kraków
Dziennik Polski
Polonistyka
Xiegarnia.pl
Culture.pl

Więcej o nagrodzie:

nagrodaszymborskiej.pl

Liliana Hermetz, autorka debiutanckiej powieści Alicyjka (wydawnictwo Nisza), została uroczyście ogłoszona laureatką Nagrody Conrada, przyznawanej najlepszemu debiutowi literackiemu. Zwycięską książkę wybrali sami internauci, którzy od 13 października głosowali na pięć nominowanych debiutów. Wręczenie statuetki oraz nagrody w wysokości trzydziestu tysięcy złotych miało miejsce 25 października podczas Gali Nagrody w Centrum Kongresowym ICE Kraków. Gala jednocześnie zakończyła Festiwal Conrada.

Zwycięstwo Pani powieści, nominowanej przez Kapitułę Honorową nagrody, a następnej wybranej przez czytelników drogą otwartego głosowania, pokazuje, że debiuty mogę nie tylko ściągnąć na siebie uwagę szerokiej publiczności i mediów w naszym kraju, ale powinny być rozpatrywane jako wysokiej klasy literatura na równi z największymi osiągnięciami polskiej prozy ostatnich lat – mówił Andrzej Kulig  Zastępca Prezydenta ds. Polityki Społecznej, Kultury i Promocji Miasta Krakowa. Gratuluję sukcesu Pani książce, z niecierpliwością czekając na kolejne literackie osiągnięcia i życząc wszelkiego powodzenia na dalszej drodze twórczej.

Autorka zwycięskiej powieści jest kulturoznawczynią i teatrolożką – co jest widoczne w jej książce, której sposób opowiadania nawiązuje do języka teatralnego oraz różnych gatunków i form literackich. Studiowała język, literaturę i cywilizację francuską na Uniwersytecie w Strasburgu. Ukończyła także studia MBA oraz studia podyplomowe „Projektowanie kultury”. Hermetz pracowała również jako animatorka kultury, dziennikarka, tłumaczka, dyrektorka.
Pięknie dziękuję tajemniczym internautom za tę Nagrodę – mówiła na scenie Liliana Hermetz. Dziękuję za nominację i dziękuję Wydawnictwu Nisza, które uwierzyło zarówno w moją książkę, jak i we mnie. Dziękuję wszystkim w Krakowie, którzy pomogli w promocji „Alicyjki”. Dziękuję czytelnikom, Miastu Kraków, moim przyjaciołom, którzy wspierali mnie na tej mojej dziwnej drodze, na którą weszłam, kiedy kilka lat temu zostawiłam dotychczasowe zajęcia i wywołałam ducha pisania. Gratuluję wszystkim nominowanym, jestem zaszczycona że jestem w takim gronie.

W swojej powieści, dziejącej się w realiach peerelowskiej wsi, Hermetz dotyka problemu trudnej relacji między matką a córką. Kobiety zmagają się nie tylko z brakiem ciepła i bliskości, ale przede wszystkim z barierami wytwarzanymi przez wzajemne uprzedzenia, wyobrażenia i nierealne, często podszyte lękiem oczekiwania.

Alicyjka z niezwykłą wrażliwością przedstawia meandry rodzinnego mitu – arkadii, do której powraca narratorka, by zmierzyć się z trudnymi uczuciami wobec matki (która wkrótce po ślubie stała się inwalidką – straciła nogę – i jest uzależniona od toksycznej relacji z mężem). Dzięki literackiemu „odegraniu” wspomnień, próbuje też odzyskać utracone relacje, własną tożsamość oraz rozliczyć się z idealnymi obrazami, które przenikają nie tylko do jej życia, ale także oplatają kolejne pokolenia kobiet, wchodzących w role matek i córek.

Oprócz nagrody pieniężnej i pamiątkowej statuetki, laureatka Nagrody Conrada będzie miała możliwość odbycia miesięcznego pobytu rezydencjalnego w Krakowie. Cała nominowana piątka otrzyma wsparcie promocyjne zarówno w czasie przyszłorocznego Festiwalu Conrada jak i na łamach „Tygodnika Powszechnego”.

Patronem nagrody jest Joseph Conrad, jeden z najwybitniejszych pisarzy nowoczesnych, który rozpoczął swą międzynarodową karierę literacką po wyjeździe z Krakowa. Fundatorem i organizatorem nagrody jest Miasto Kraków, partnerami: Instytut Książki, Fundacja Tygodnika Powszechnego oraz Krakowskie Biuro Festiwalowe. Wyróżnienie ma być wsparciem nie tylko dla początkujących pisarzy, ale także dla wydawców zachęcając ich do podejmowania ryzyka wydawniczego. Jednocześnie ustanowienie Nagrody Conrada pozwala Krakowowi realizować kluczowe cele zawarte w strategii Miasta Literatury UNESCO.

To był przedostatni dzień Festiwalu – ale nie mniej ekscytujący niż inne! Czas do południa wypełniło twórcze i wciągające pasmo dziecięce, które przyciągnęło do Pałacu Pod Baranami najmłodszych. Później spędzaliśmy czas na dyskusjach z zaproszonymi gośćmi – między innymi z Lidią Kośką, Michałem Pawłem Markowskim, Leonem Neugerem, którzy omawiali fascynującą, ale zapomnianą twórczość Stanisława Jerzego Leca. Z Michałem Olszewskim i Piotrem Siemionem rozmawialiśmy o przeżywaniu pisarskiej codzienności. Wieczór znów okazał się spektakularny – najpierw odbyło się spotkanie z Gonçalo M. Tavaresem, a później daliśmy się porwać błyskotliwości Jonathana Franzena.

Jonathan Franzen jest znany jako wnikliwy obserwator codzienności ludzkich relacji. Często kojarzy się go z opowieściami o skomplikowanych i subtelnych stosunkach rodzinnych, jednak w Pałacu pod Baranami Franzen opowiadał zwłaszcza o kulturze amerykańskiej, w tym o obsesji mieszkańców USA na punkcie idei „wielkiej amerykańskiej powieści”. Słuchacze poznali również wiele szczegółów jego warsztatu pisarskiego, mocno zanurzonego w obserwacji ludzi. Jak zauważył autor Korekt: „Kiedy odchodzi się od wielkich tematów, a patrzy, co jest w ludzkich głowach, wychodzi zdecydowanie lepsza opowieść”.

W nawiązaniu do jednej z książek, nazwaliśmy Gonçalo M. Tavaresa „Panem z dzielnicy literatury”. Okazało się, że to bardzo trafny wybór – wrażenie zrobiła na nas zwłaszcza otwartość, z jaką portugalski powieściopisarz, poeta i dramaturg dzielił się swoimi intuicjami skąd bierze się potrzeba pisania literatury. Według niego ściśle splata się ona z dystansem do świata, potrzebą oddalenia się, z której wynika głębsze rozumienie rzeczywistości: „Każdy widzi to, co ma za oknem – ludzi, drzewa, świat. Rola pisarza polega na tym, żeby zamknąć okno, usiąść w fotelu i zacząć pisać o tym w sposób pełniejszy”.

„Codzienność w literaturze” – to spotkanie, które również pozwoliło nabrać dystansu do „pomnikowego” podejścia do twórczości literackiej. Słuchanie ironicznych komentarzy Michała Olszewskiego i Piotra Siemiona było prawdziwą przyjemnością. Można żałować, że tak krótko trwało, ale, jak zauważył sam Siemion, trzeba w pewnym momencie umieć powiedzieć „Dość! Tyle!” – i jest to rzecz konieczna w przypadku każdej twórczości, a nawet zwykłego przeżywania świata.

Dzisiaj dzień ostatni Festiwalu. Nie oznacza to jednak, że niewiele nas już dzisiaj czeka. Wręcz przeciwnie. Z niecierpliwością oczekujemy na wieczorną Galę wręczenia Nagrody Conrada. Poznamy zwycięzcę, wyłonionego przez samych czytelników, którzy wysyłali swoje głosy przez Internet. Z radością ogłosimy ten wybór i jesteśmy przekonani, że w ten sposób literackie życie w Polsce otrzyma silny bodziec, żeby docenić debiutancką twórczość. Gali będzie towarzyszył wykład Jonathana Franzena pt. „Jak pisać” – i jeśli ktoś czuł niedosyt po wczorajszym spotkaniu, będzie miał okazję go zaspokoić.
Wcześniej jednak zapraszamy na inne spotkania. O godzinie 13.30 odbędzie się dyskusja „Liczy się tylko prawda” z udziałem Katarzyny Surmiak-Domańskiej i Mariusza Szczygła (który spotka się później z blogerami, by podyskutować o krytyce internetowej). O 14.30 o fundacjach literackich opowie Edward Hirsch – poeta, a oprócz tego kompetentny „instytucjonalny praktyk”. Wstępem do uroczystego wieczoru będzie spotkanie z Michałem Pawłem Markowskim o godzinie 17.30, dotyczące jego najnowszej książki Kiwka – opowiadającej o swobodzie tworzenia, o poważnej ironii, o pożytkach ze śmierci Boga, o brazylijskim futbolu, o pamięci, o przekładzie literackim, o fikcjach, które ratują życie i nauce, która od życia ucieka.

Ostatni dzień Festiwalu to dla nas nie schyłek (bo chętnie przedłużylibyśmy jeszcze ten czas spędzony blisko literatury), ale ukoronowanie świętowania. Serdecznie zapraszamy!

Wpisz szukaną frazę: